XXIII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Wolnym Paleniu Fajki - Ostrzyce 2018
XXIII MP mamy już za sobą. Mamy nowego Mistrza Polski. Mamy również wiele wspaniałych wspomnień.
foto. źródło: fb-KFC im. S. Holmesa
W dniach 12 i 13 maja 2018 w Ostrzycach na Kaszubach odbyły się kolejne zawody mające na celu integrację naszego ruchu fajczarskiego. Konkursowe palenie w sobotę (12 maja) zgromadziło 100 uczestników (dawno już na konkursach fajczarskich nie wystartowało tylu fajczarzy).
foto. M. Jurgielewicz
Miejscem spotkania było centrum rekreacji "U Stolëma" - piękny i jak przekazał nam Prezydent Kaszubskiego Klubu Kolekcjonerów Fajek - Marian Kowalewski - wciąż rozwijający się ośrodek. Jest to urokliwe miejsce z infrastrukturą hotelarsko-gastronomiczną, gdzie na pewno każdy, kto przyjedzie czy to sam, czy też z rodziną, przyjaciółmi, będzie mógł doskonale bawić się i odpoczywać. Wśród atrakcji oferowanych przez ośrodek, jest park linowy czy pole do minigolfa. Należy wspomnieć, że w najbliższym sąsiedztwie kompleksu wypoczynkowego, znajdują się inne ośrodki, jak "Wodny Świat", w którym od kilku lat odbywa się cykliczna impreza organizowana przez Kaszubski Klub Kolekcjonerów Fajek - Kaszëbsko Pipa.
foto. M. Kotowicz-Rutyna
foto. źródło: urlopwpolsce.pl
Ale wracamy do Mistrzostw Polski. Już w piątek z całej Polski przyjeżdżali fajczarze, by w "sprzyjających okolicznościach przyrody" integrować środowisko. Do późnego piątkowego wieczoru odbywały się te mniej i te bardziej poważne rozmowy, były żarty, ale też zastanawialiśmy się jak przyciągnąć do ruchu fajczarskiego "młodą krew". Na spacerowej alejce wiodącej wzdłuż brzegu jeziora, z centrum Ostrzyc do "Stolëma", można spotkać rybaków - niektórzy kurzą pipę. Zakurzyliśmy i my.
foto. I. Maciejewska
Sobota rozpoczęła się nieco mgliście. Nie z powodu poprzedniego wieczoru, lecz ze względów klimatycznych. Opar nie był gęsty i powoli odsłaniał dalszy plan, ukazując przepiękne widoki.
foto. M. Maciejewski
Około godziny 10.00 już w pełnym słońcu, do nowo wybudowanym pawilonie "U Stolëma", zaczęli schodzić pierwsi goście. Na miejscu tuż obok wejście działała już sekretariat imprezy, w którym zgłoszeni uczestnicy imprezy odbierali pakiety w postaci identyfikatorów, kart startowych i co najważniejsze bonów obiadowych. Należy podkreślić, że nasze spotkanie miało status imprezy zamkniętej, na teren której mogły wejść jedynie osoby zarejestrowane. Po drugiej stronie wejścia swoje stoiska rozstawili: Zbyszek Bednarczyk - mr.Bróg, Piotr Niewiński - Fajkowo.pl, Rafał Woźniak, Michał Pawlak, Piotr Jakubowski z Trafiki Gdańskiej. Poza tym na zewnątrz budynku (później w środku) swoje fajki prezentowali rodzinnie Henryk Worobiec i jego syn Mateusz "Matys". Można było również wejść w posiadanie ręcznie wykonywanych ubijaczy czyli "Maćkowych koszmarków". Od pierwszego kroku postawionego w budynku, "wpadało" się w kaszubski klimat. Wokół słychać było nie tylko język kaszubski, ale także można było zobaczyć tradycyjne tarcie tabaki i posłuchać wdzięcznych taktów, wygrywanych przez trzyosobowy zespół ludowy.
foto. A. Antonenko
foto. źródło: fb-KFC im. S. Holmesa
foto. A. Antonenko
Przed rozpoczęciem zmagań o tytuł mistrza, spotkała się Rada Polskich Klubów Fajki. Spotkania RPKF odbywają się przynajmniej raz w roku, a podczas MPwWPF są punktem obowiązkowym. W tym roku spotkanie to miało znaczenie szczególne, ponieważ jak co cztery lata prezydenci Klubów zrzeszonych w RPKF wybierają nowego Prezydenta Rady Polskich Klubów Fajki oraz Zarząd. Zgromadzeni na obradach prezydenci Klubów (jak również delegowani na obrady przedstawiciele Klubów) wysłuchali sprawozdania dotychczasowego Prezydenta - Henryka Rogalskiego oraz skarbnika - Wiesława Ratajka. Wybory nowego prezydenta były zasadniczo jedynie formalnością. Wiemy, jak Henryk doskonale wywiązuje się ze swoich obowiązków Przezydenta RKF czy Wiceprzezydenta CIPC. Cieszymy się, że Henryk zgodził się kandydować na stanowisko, a jego kandydatura została przyjęta jednogłośnie przez wszystkich zgromadzonych. Nowy Prezydent RPKF poprosił do dalszej współpracy swój dotychczasowy Zarząd, koledzy zgodzili się na kontynuowanie pracy, a zgromadzeni przyjęli skład Zarządu bez zastrzeżeń. Rada Polskich Klubów Fajki ma więc nowe-stare władze. W przekonaniu zgromadzonych na obradach prezydentów Klubów, ponowny wybór dotychczasowej RPKF na kolejną czteroletnią kadencję, jest gwarantem prawidłowej działalności Rady i dobrze wróży przyszłości ruchu fajczarskiego w naszym kraju. Zgromadzeni w sali kominkowej prezydenci, przyjęli kandydaturę Klubu Fajkowo-Cygarowego im. S.Holmesa jako kolejnego gospodarza Mistrzostw Polski w Wolnym Paleniu Fajki. Czyli spotkamy się na mistrzostwach w 2020 roku w Warszawie.
foto. M. Jurgielewicz
Kiedy już 100 zawodników zasiadło do stołów, kiedy rozdano wielce udane fajki stworzone przez Zbyszka Bednarczyka, kiedy zawodnicy mieli przed sobą pozostałe, niezbędne elementy pakietu startowego, w tym tytoń GH Vanilla od Fajkowo.pl, zabrzmiało słowo "start" i zaczęła się zabawa. W ciągu 5 minut uczestnicy konkursu przygotowali tytoń i nabili fajki. Drugi, ten właściwy start, nastąpił po komendzie Henryka Rogalskiego i sygnale odegranym na bazunie. Instruktaż przed rozpoczęciem zawodów, komentarze w trakcie konkursu odbywały się w języku polskim i kaszubskim (tłumaczenia nie zawsze były dosłowne, ale zawsze żartobliwe - wiemy to dzięki "tłumaczeniu tłumaczenia" przez nasze sędziny stolikowe). Tłumaczeń dokonywali dziennikarze z Radia Kaszëbë - Agnes Łukasik i Pioter Szëca.
foto. A. Antonenko
Jest jeszcze jeden szczegół, na który warto zwrócić szczególną uwagę. W zawodach wzięli udział dawno niewidziani członkowie nieistniejącego już (pierwszego polskiego) Klubu PC Słupsk - Jan Szeląg (Mistrz Polski z 1978 roku) oraz Jan Serafin (Mistrz Polski z 1986 roku). Dla wielu uczestników mistrzostw, obecność obu Panów była nie lada przeżyciem.
foto. A. Antonenko
Konkurs zakończył się zwycięstwem członka KFC im. S. Holmesa, będącego ostatnio w doskonałej dyspozycji - Przemysława Maracha. Czas zwycięzcy: 2:03:46. Drugi był niezrzeszony Jan Serafin (1:55:22). Na trzecim miejscu uplasował się członek Kalisko-Ostrowskiego Klubu Fajki 2010, dwukrotny Mistrz Polski (1984 i 2016) - Roman Kalinowski (1:45:15). W konkursie wziął udział także inny członek KOKF2010 - Maciej Maciejewski, który zajął 28 miejsce z czasem (0:55:00).
Przemysław Marach (KFC im. S. Holmesa) - Mistrz Polski 2018, foto. A. Antonenko
Jan Serafin (niezrzeszony) - I Wicemistrz Polski, foto. M. Jurgielewicz
Roman SOLEY Kalinowski (KOKF2010) - II Wicemistrz Polski, foto. A. Antonenko
Podium i sędziowie, foto. źródło: fb-KFC im. S. Holmesa
Najlepsza drużyna Mistrzostw - PC Szczytna, foto. źródło: fb-Wojtek Król
Rezultaty konkursu oraz ranking Grand Prix Fajczarzy Polskich można zobaczyć tutaj.
Po ceremonii wręczenia dyplomów i upominków, przy udziale wspomnianych wcześniej dziennikarzy, owacjach na cześć nowego Mistrza, nastąpił wieczór integracyjny. Wielu fajczarzy i osób im towarzyszących wzięło udział w integracji, korzystając z faktu, że następny dzień nie jest dniem roboczym.
I tak nastała niedziela.
foto. M. Maciejewski
Poranne i przedpołudniowe spacery po Ostrzycach i okolicy pozwalały chłonąć piękno ziemi kaszubskiej (np. z punktu widokowego na "Jastrzębiej Górze").
foto. I. Maciejewska
W samo południe, w nieco westernowym nastroju, chętni mogli skorzystać z przejazdu bryczką. Jednak by nie było zbyt prosto, osoby które chciały zażyć przejażdżki, same musiały powozić. Nagrodą za odwagę była nie tylko sama przyjemność z powożenia, ale także uzyskanie dokumentu stwierdzającego, że jego posiadacz to "Kaszëbsczi Fajowy Kuczer".
foto. S. Nowak
foto. M. Maciejewski
foto. M. Maciejewski
Fajczarze powoli rozjeżdżali się do domów, część zwiedzała jeszcze okoliczne miejscowości, by do domu ruszyć dopiero w poniedziałek. Członkowie KOKF2010 opuszczali urokliwe Kaszuby właśnie w poniedziałek, a ostatnim punktem jaki zaliczyli, była Wieżyca. Jak się można domyślić, miejsce jest wysokie i nie każdemu chce się tam wdrapać (z różnych powodów). W zależności gdzie zajrzycie, wysokość wzniesienia na którym stoi wieża, podawana jest od 328,6 do 329 m.n.p.m. Jest najwyższym wzniesieniem na Nizinie Europejskiej. Nie ważne. Ważne jest to, że wieża ma kolejne 32 metry. Na samą górę, na platformę widokową wdrapał się tylko prezydent Klubu, który po nagraniu widoku, czym prędzej umknął na dół (do barierek strach nie pozwolił podejść).
foto. źródło: Wikipedia
Za to na dole, u podnóża wieży, Prezydenta KOKF2010 powitała kapela kaszubska, złożona z pracownika Rezerwatu Przyrody "Szczyt Wieżyca na Pojezierzu Kaszubskim", sekretarza/skarbnika Klubu - Iwony Maciejewskiej oraz najbardziej utytułowanego członka KOKf2010 - Romana SOLEY-a Kalinowskiego.
foto. M. Maciejewski
Na pewno jesteście ciekawi, jak oceniamy XXIII Mistrzostwa Polski w Wolnym Paleniu Fajki - Ostrzyce 2018. Trudno dokonać trzeźwej oceny w momencie, w którym jesteśmy pod tak ogromnym wrażeniem miejsca, pogody, organizacji imprezy, klimatu tworzonego przez gospodarzy, smaku smażonej świeżo złowionej ryby, ale przede wszystkim ogromnej radości, że ponownie mogliśmy spotkać naszych starych fajowych znajomych, spotkać nowych (np. dotąd znanych jedynie z fb). W tej chwili, gdyby wybrać dowolną skalę, to możemy śmiało powiedzieć, że ocena nie mieści się w skali. Czy za jakiś czas będziemy patrzeć trzeźwiej na tę najważniejszą dla fajczarzy imprezę? Pewnie tak. Ale czy będzie potrzeba wyszukiwani jakichkolwiek mankamentów z nią związanych? Wątpię. Serce włożone przez Prezydenta Kaszubskiego Klubu Kolekcjonerów Fajek - Mariana Kowalewskiego, członków Klubu i przyjaciół, którzy wspomogli Mariana, pozwoliło wszystkim przybyłym, jak i gospodarzom, na chwilę wytchnienia od codzienności, dało nam wiele radości. Tak właśnie powinniśmy wspominać ostrzyckie spotkanie przy fajce.
Z całego serca dziękujemy gospodarzom za wspaniałe przyjęcie, za doskonale zorganizowaną imprezę, ale też za to, że po prostu są.